poniedziałek, 3 grudnia 2012

Dżem z dyni z nutą cytrusową i kardamonem

Jakiś czas temu na moim facebookowym profilu zapowiedziałam przepis na dżem z dyni. Tego typu przetwory z dyni były mi do tej pory zupełnie nieznane, choć przetworów owocowych jak wiecie robię całą masę. Przepis na taki dżem można z łatwością odnaleźć w książce Kuchnia Polska. Zainspirowałam się nim i postanowiłam wykorzystać moją dynię do tego celu, choć zwiększyłam ilość owoców, a do smaku dołożyłam jeszcze cynamon i kardamon. Cytrusy są tu jak najbardziej na miejscu. Dodają smaku mdłej dyni. Całość wyszła smaczna, idealna do świeżego chleba, czy drożdżowej chałki. Taki słoiczek to również miły sposób na obdarowanie najlepszej przyjaciólki :)



Przepis Kuchnia Polska

SKŁADNIKI:
2 kg dyni (moja miała 2,40 kg)
4 pomarańcze
2 cytryny
sok wyciśnięty z 2 cytryn
płaska łyżeczka cynamonu
2 płaskie łyżeczki kardamonu
600 g cukru zwykłego


Dynię pokroiłam w mniejszą kostkę. Włożyłam do dużego garnka, a następnie zasypałam cukrem, żeby dynia puściła sok. Tak jak w przypadku innych dżemów.
Odstawiłam ją na ok. 4 godziny. Pomarańcze i cytryny obrałam, usunęłam pestki i białe błonki. Pokroiłam w mniejsze cząstki. Z dwóch cytryn wycisnęłam sok.
Dynię gotować na wolnym ogniu, dodać owoce, sok z cytryn i wszystkie przyprawy. Mieszać co jakiś czas, by nic nie przywarło do dna. Dynia musi być miękka, a woda musi całkowicie wyparować, jak w przypadku podobnych przetworów. Trochę to trwa, więc trzeba być cierpliwym. Dżem musi mieć konsystencję dość gęstą. Sami wyczujecie odpowiedni moment, żeby zdjąć dżem z kuchenki.
Wtedy należy szybciutko włożyć gorący dżem w słoiki i zakręcić. Odstawić do wystygnięcia, a następnie ułożyć w spiżarni :)

Z tych proporcji wyszło mi 7 słoiczków różnej wielkości.


Bon Appétit!




7 komentarzy:

  1. Ma przepiękny kolorek. Chętnie przygarnęłabym taki słoiczek!

    OdpowiedzUsuń
  2. O ile mnie wzrok nie myli, ten słoik na zdjęciu jest z Ikei, prawda? Radzę uważać z pasteryzowaniem, bo ja tak 'załatwiłam' mój dżem dyniowy i zawekowałam na wieczność. ;) Nie mogą być poddawane obróbce termicznej. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, na szczęście nie kupuje słoików w IKEA. To zwykłe słoiki po "czymś" dobrze umyte, wyparzone i pozbawione etykiet :)

      Usuń
  3. Pięknie musi pachnieć i smakować:)
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń

  4. prezentuje się bardzo smacznie - pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję wszystkim za komentarze :) Mam nadzieję, że moje przepisy przypadną Wam do gustu :)
Fotografujcie potrawy z moich przepisów i przesyłajcie na maila: boronappeetit@gmail.com